Zauważyłam, że na moim profilu czas płynie inaczej. Nie, nie chodzi mi o jakieś drugie dno tego stwierdzenia :D Tylko o to, że przy publikowaniu postów i komentarzy są jakieś poświrowane godziny /teraz jest w rzeczywistości 00:34/. A na blogu pewnie gdzieś po południu. Odpowiada mi to nawet :) Bo czemu miałoby przeszkadzać?
Po raz kolejny czas mnie zaskoczył. Zawsze zaskakuje w momencie, kiedy wydaje mi się, że już go ogarniam. Ale właściwie - tak jest ciekawiej. A ja nudy nie lubię. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia. Każdemu z ludzi na świecie czas płynie inaczej. Jednym płynie szybko, innym powoli. Czy to znaczy, że niektórzy żyją dłużej? Na pierwszy rzut oka - dłużej żyją Ci, którym płynie powoli. Ale z drugiej strony - można powiedzieć, że ci, którzy dłużej żyją pewnie więcej zrobili w życiu. Ale z kolei gdyby robili wiele rzeczy, gdyby żyli mocno, z całej siły i w pełni radości - czas płynąłby im szybko. Zatem chyba głupio w życiu nic nie robić. Bo wtedy czas ucieka szybko, ale się dłuży. I pewnie na samym końcu okaże się, że właściwie to życie było krótkie. Głupio by się stało. To trochę tak jak z wakacyjnym dniem, kiedy to się długo śpi, wszystko robi powoli, a potem nagle jest wieczór. Chyba każdy to zna. I czasami to denerwuje. Ale tak czy inaczej - uważam że z czasem można się zaprzyjaźnić z kazdym - nawet z czasem. Z czasem mozna się zaprzyjaźnić. :)
Przyszła mi do głowy piosenka autorstwa Jana Wołka której uwielbiam słuchać w wyk. Janusza Grzywacza. Czasowy temat, więc wrzucam :)
Mam zegarek po ojcu i wraz
Z jego rytmem zaczynam czuć czas
Godzin młyńskie kamienie
Miałkich sekund swędzenie
I czytuję rubryczki - kto zgasł...
Mam zegarek po starym i nić
Czasu łączy dwa drzewa dwóch żyć
Trochę sam jestem zgredem
Czas ucieka, tchórz jeden
- Ty zaczekaj, ja nie chcę cię bić
Zdziadziało to ciało jak flak
Tu dużo, a tu znowu brak
Dentyści i krawcy
To nasi wybawcy
Ponury fakt
Gdy wrzesień życia w próg
Aż słychać, jak rośnie brzuch
To cud dzięki Bogu
Że tylko do przodu
Naprawdę cud
Mam zegarek po starym i nić
Czasu łączy dwa drzewa dwóch żyć
Trochę sam jestem zgredem
Czas ucieka, tchórz jeden
- Ty zaczekaj, ja nie chcę cię bić
W miłości ostatniej zryw
Lecz jaki marny do niej szyfr
Numery, cholera, się łaszą do zera
Czy zera do cyfr?
Z humoru sam Pan to zna
Zostało już samo h
Skundleliśmy z klasą
W pogoni za kasą
Przynajmniej ja...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz